Wydawałoby się, że Boże Narodzenie to czas, który ludzie chętnie spędzają przy rodzinnym stole, samodzielnie – zależnie od miejsca zamieszkania – lepiąc uszka, piekąc indyki i ozdabiając ciasta. A jednak jest to też czas reklamowo-marketingowego szaleństwa, z którym nieodłącznie kojarzą się pewne produkty – nie tylko Coca Cola i „coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…”. Poznajcie kilka z nich.
Julmust (Szwecja) – bezalkoholowa alternatywa dla piwa powstała w Szwecji w 1910 roku i od tamtej pory cieszy się niesłabnącą popularnością – przede wszystkim w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Jego głównym składnikiem (prócz wody gazowanej i cukru) są szyszki chmielu. Co ciekawe, w Szwecji napój jest na tyle popularny, że gdy zbliża się Boże Narodzenie, sprzedaż Coca-Coli spada o połowę.

Świąteczne menu McDonalds (Wielka Brytania) – jak już wiemy, Japończycy Boże Narodzenie spędzają często, objadając się kurczakiem w KFC, ale Brytyjczycy w fast foodowej manii nie pozostają w tyle. Wydarzeniem stało się tam wyczekiwane Festive Menu w McDonald’s, które co roku się zmienia, ale zazwyczaj obejmuje rzeczy takie jak serki z sosem żurawinowym, miętowe lody czy cynamonowe ciastka. W 2021 roku w ofercie znalazły się również ciastka nadziewane bakaliami (mincemeat) i kremem custard.
Słodkie świąteczne Pringles (USA) – ziemniaczane chipsy o smaku prosecco i czerwonego pieprzu? A może wolicie cynamon z cukrem? Białą czekoladę z miętą? Wszystkie te dziwaczne słodkie pomysły wprowadziła na rynek firma Pringles, budząc powszechne zdziwienie. Dziwi się sama Ellen.
Chipsy Walkers o smaku brukselki (Wielka Brytania) – świąteczne smaki firmy Walkers to kolejne chipsy w tym zestawieniu; wygląda na to, że ambicją firmy jest podanie w formie chipsów bożonarodzeniowego obiadu. Walkersy występują w wersji pigs in a blanket (kiełbaski w cieście) czy glazed ham (glazurowana szynka), ale najbardziej kontrowersyjne są te o smaku… brukselki. W UK w okresie świątecznym można kupić także brukselkową… herbatę.

Chipsy o smaku choinki (Wielka Brytania) – na koniec smak chyba najdziwniejszy: brytyjska firma Iceland oferuje chipsy przyprawione sosnową solą, która kojarzyć się ma, no wiecie, z choinką. Po co jeść choinkę? Cóż, ludzie mają wiele dziwnych pomysłów, to czemu nie ten.

Zimowe smaki Ben & Jerry’s (USA): Nasza ulubiona marka lodów słynie z kreatywności w doborze smaków. Na święta proponuje m.in. smak Very Berry Christmas z owocami, Joy to the Swirled czyli lody waniliowe z karmelem i czekoladową krówką i Minter Wonderland czyli lody miętowe z kawałkami czekolady – to drugie połączenie smaków jest w USA w sezonie świątecznym szczególnie popularne. Miętowe są świąteczne Kit Katy, M&Msy, a nawet, jak wspomniałam wyżej, świąteczne Pringlesy.

Któż bowiem nie chciałby jednocześnie czuć smaku mięty, czekolady i ziemniaka?
Zupa o smaku świątecznego obiadu (Wielka Brytania): Zupa z kawałkami indyka, kulkami z nadzienia, a nawet… parówkami w cieście (pigs in blankets) to bożonarodzeniowy hit firmy Hellmanns w Wielkiej Brytanii. W tym roku pojawiła się również wersja wegańska z warzywami i wegańskimi kiełbaskami.

Wesołych Świąt!
2 uwagi do wpisu “Świąteczne dziwy: bożonarodzeniowe chipsy, słodycze i napoje”