Chyba najbardziej kojarzą się nam z wakacjami nad morzem: z cukrem pudrem, bitą śmietaną czy kultową frużeliną wiśniową, stanowią upragniony przysmak, po który stoi się w dłuuugich kolejkach.
Gofry są – jak sama kratka wskazuje – nieodłącznie związane z waflami. Najstarszy ich wspólny źródłosłów to frankijskie słowo wafla, oznaczające „kawałek pszczelego ula”, które wskazuje na skojarzenie kształtu wafla z plastrem miodu. Z niego powstało francuskie walfre (XII wiek), niderlandzkie wafele (XIII wiek) i angielskie waffle, a także późniejsze gaufre, goffre i gofr.

Historia wafli i gofrów sięga Średniowiecza – wypiekano je wtedy w żeliwnych formach zwanych moule à oublie lub moule à gaufre. Pierwszy znany nam przepis pochodzi z książki Gospodarz paryski – poradnika dla kobiet z końcówki XIV wieku.
Ubij w misce jajka, posól i wlej wino. Wsyp mąkę i wymieszaj. Następnie powoli wypełnij dwie żeliwne formy taką ilością ciasta, by masy, by wafel miał wielkość plastra sera. Zamknij formę i upiecz z obu stron. Jeśli ciasto nie chce oddzielić się od formy, owiń je wcześniej natłuszczoną szmatką.
Gospodarz paryski (Le Ménagier de Paris)
Formy do gofrów przypominające te współczesne pojawiają się na obrazach Joachima de Beuckelaera, Pietera Aertsena i Pietera Bruegela. Gofry były już powszechnie znane w XVI i XVII wieku, jednak te „dla biednych” – niesłodzone, z ciemnych mąk – różniły się od wersji „na bogato” – słodkich i wypiekanych z białej mąki pszenicznej. W 1725 roku słowo waffle pierwszy raz pojawiło się w języku angielskim – w książce Court Cook Roberta Smitha. Przepisy, które zawędrowały do Anglii i Stanów Zjednoczonych oparte były na flamandzkich, holenderskich, niemieckich i francuskich oryginałach.

W 1869 roku Cornelius Swarthout z Troy w stanie Nowy Jork otrzymał patent na pierwszą gofrownicę. Dwupłatowe, metalowe urządzenie rozgrzewano na kuchence węglowej, wlewano do niego ciasto, przykrywano drugim płatem i po kilku minutach przewracano na drugą stronę. Prawdziwym przełomem była jednak gofrownica General Electric, która została wprowadzona do masowej sprzedaży w 1910 roku – to wtedy gofry stały się przysmakiem coraz częściej przyrządzanym w domu. Co ciekawe, współczesne gofrownice w zasadzie niewiele różnią się od swoich pierwowzorów sprzed stu lat.
Istnieje wiele różnych rodzajów gofrów i wiele sposobów ich podania. Choć nam kojarzą się głównie „słodko”, na południu USA i w Pensylwanii popularnym daniem jest chicken and waffles – gofry podane z panierowanym kurczakiem. Najpopularniejsze w Polsce są „gofry belgijskie” – lekkie, chrupiące, podawane z cukrem pudrem, bitą śmietaną czy owocami. Szczególną odmianą są gofry z Liège, drożdżowe, cięższe i słodsze od tradycyjnych. Wafle skandynawskie – szczególnie popularne w Szwecji – są cięższe i najczęściej przygotowuje się je w gofrownicy w kształcie serca. Mocno jajeczne gofry bąbelkowe to odmiana szczególnie popularna w Hong Kongu, w Wietnamie barwi się je zaś na zielono liśćmi pandanowca.
A jakie gofry Wy lubicie najbardziej?
Serduszka z cukrem pudrem 💛
PolubieniePolubienie
Pierwszy raz czytam że gofry robi się z winem, i nigdy takich nie jadłam, ja zawsze robiłam jak ciasto na naleśniki tylko dodawałam jajka ubite, musze spróbować z twojego przepisu. Ja lubię eksperymentować ostatnio znalazłam tez proste przepisy tutaj http://cozjesz.pl/ jakoś nie lubię stać długo przy garkach 🙂
PolubieniePolubienie