Książkowo: „Bezkrwawa rewolucja”

George Cheyne, dietetyk i lekarz nazywany „najbardziej wpływowym wegetarianinem siedemnastego wieku” (jak również „wielkim, tłustym doktorem z Bath”), omal nie zatruł słynnego powieściopisarza Samuela Richardsona, zalecając mu wegetariańską dietę i dziesięć pigułek rtęci dziennie. Sekretarz Towarzystwa Królewskiego John Evelyn wierzył, że wieloletnia praktyka i wiedza teoretyczna pozwolą mu stworzyć warzywne grządki, które do złudzenia przypominały…