Niby nic: mrożony słodki sok nabity na patyk. A jednak nawet mrożony słodki sok nabity na patyk ktoś musiał wymyślić. A zrobił to, uwaga, uwaga, jedenastolatek. W 1905 roku młody Frank Epperson zostawił na noc na ganku napój, który miał powstać z wody i oranżady w proszku. Kiedy wrócił po niego rano, odkrył, że patyk, którym mieszał miksturę, zamarzł w płynie.
Co prawda już pod koniec XIX wieku uliczni sprzedawcy w Nowym Jorku handlowali owocowymi lodami, które nazywano hokeypokeys (od włoskiego ecco un poco), Epperson – już jako młody mężczyzna pracujący w nieruchomościach – doszedł jednak do wniosku, że od wszystkich innych odróżnia go patyczek, który znacznie ułatwia spożycie smakołyku.

W 1924 roku postanowił opatentować swój wynalazek, który z początku nazwał eppsicle. Według patentu był to „mrożony cukierek na patyku lub lodowy lizak”. Dopiero później, ponoć pod wpływem swoich dzieci, zmienił nazwę na tę, której w języku angielskim używa się do dzisiaj: popsicle. Z początku smakołyk kosztował pięć centów i występował w siedmiu różnych smakach, spośród których najpopularniejszym – do dzisiaj zresztą – jest wiśniowy. Szybko stał się hitem: w parku rozrywki na Coney Island sprzedawano ponoć aż osiem tysięcy sztuk dziennie.
Firma, która zaczęła je dystrybuować – Popsicle Corporation – została jednak wkrótce pozwana do sądu przez autorów innego niedawnego wynalazku: Eskimo Pie czyli nadzianych na patyk waniliowych lodów w czekoladzie, które w 1922 roku zaczęła rozprowadzać firma Good Humor. Rywale dogadali się: Good Humor nadal sprzedawała lody na patyku, których podstawą było mleko i jajka, Popsicle zaś – te na bazie oranżady i soków. Tyle że Epperson korporację opuścił – w czasie Wielkiego Kryzysu, w 1929 roku sprzedał wszystkie swoje udziały. „Już nigdy nie byłem tym samym człowiekiem” – wspominał po latach, podkreślając jednak, że cieszy się ze swojego udziału w stworzeniu przysmaku, który „dał radość tak wielu ludziom”. Faktycznie – badanie z 2005 roku wykazało, że to właśnie popsicles Amerykanom najbardziej kojarzą się z dzieciństwem – bardziej niż lodowe kanapki czy rożki.

Epperson zmarł w 1983 roku, zaś w roku 1989 należąca do globalnego tytana Unilever marka Good Humor wykupiła Popsicle. Tym samym dawny spór został zażegnany raz na zawsze. Popularna, zleksykalizowana nazwa pozostaje zastrzeżona do dzisiaj.